Lifestyle Rozwój osobisty TrendyNowa kasta czyli freelancerzy atakują Autor Redakcja Kobieta na Czasie Opublikowany 7 min czytania0 0 2,091 Opublikuj na Facebook Opublikuj na Twitter Opublikuj na Google+ Opublikuj na Reddit Opublikuj na Pinterest Opublikuj na Linkedin Opublikuj na Tumblr W Europie najwięcej wolnych strzelców znajdziemy w Holandii, Luksemburgu i Finlandii. W Polsce również coraz więcej osób decyduje się na pracę zdalną. Z czego to wynika?Spis treści ToggleZalety freelancinguWell-beingMiejsce pracy czyli domowe biuroFreelancer – zawód przyszłości?Zalety freelancinguPraca z domu ma wiele plusów. Chociażby prozaiczny – nie tracimy czasu na dojazd do pracy. Stanie w korkach, zatłoczone tramwaje i autobusy… dla większości z nas to koszmarek do którego zdążyliśmy się przyzwyczaić. Choć niekoniecznie w taki sposób chcemy rozpoczynać swój dzień. Pracując z domu jesteśmy bardziej produktywni. Ramy od–do nas nie dotyczą, więc staramy się działać maksymalnie efektywnie, by nie siedzieć nad pracą cały dzień. W przeciwieństwie do pracy stacjonarnej, w której pomimo zmęczenia materiału odsiadujemy jak wyrok ostatnie godziny, nerwowo spoglądając na zegarek, bądź przeglądając portale społecznościowe. Dodatkowym plusem jest to, że nikt nas nie rozprasza. Możemy popracować w ciszy i skupieniu. Bądź z ulubioną muzyką w tle. Wartość dodatkowa – więcej czasu spędzamy z bliskimi. Sami normujemy sobie czas, jaki potrzebujemy do wykonania określonego zdania, więc łatwiej jest nam dopasować ilość zleceń do naszych możliwości. Czas zaoszczędzony na dojazdy i tzw. puste godziny spędzone w pracy etatowej możemy poświęcić rodzinie, przyjaciołom i swoim pasjom.Well-beingTo dzięki pokoleniu milenialsów, które coraz częściej odchodzi od tradycyjnej formy zatrudnienia, freelancing rośnie w siłę. Igreki szukają niezależności. Pod względem czasu i wymiaru pracy, ale również lokalizacji. Nie chcą tkwić w jednym miejscu, tylko ze względu na niewielką składową ich życia, którą stanowi praca. To osoby mobilne, przedkładające podróże i ciekawe doświadczenia nad stabilizację i kredyt na mieszkanie na 30 lat.Technologia umożliwia nam wykonywanie pracy z każdego zakątka globu. O ile mamy nieograniczony dostęp do internetu. I młode osoby możliwości globalnej wioski wykorzystują. Samorealizacja, równowaga pomiędzy pracą zawodową, a życiem prywatnym – to wartości, które pokolenie 20+ ceni najbardziej. Dlatego doceniają elastyczność jaką niesie freelancing.Miejsce pracy czyli domowe biuroJak stworzyć funkcjonalne miejsce pracy w domowych pieleszach? Zaopatrzmy się we właściwe (czyli dopasowane do naszego rodzaju pracy) biurko i wygodny fotel. Jeśli o to nie zadbamy, nasze plecy szybko nam to wytkną. Kolejne niezbędniki to podstawka pod laptopa i odpowiednie oświetlenie (takie, które nie męczy wzroku). Nie zapomnijmy też o akcesoriach do zapanowania nad chaosem czyli wszelkie organizatory, segregatory, pojemniki. Dzięki nim stworzymy atmosferę i warunki do pracy. Aby uniknąć gmerania w plątaninie kabli niczym kot bawiący się kłębkiem wełny, zaopatrzmy się w organizer do kabli. Unikniemy w ten sposób wątpliwej przyjemności rozsupływania zaprzyjaźnionych ładowarek do laptopa, telefonu, przedłużacza itp.Ciekawym zjawiskiem jest coraz większa popularność przestrzeni coworkingowych. To miejsca, najczęściej niedrogie, w których możemy popracować w otoczeniu innych wolnych strzelców. Mamy do dyspozycji wszystko co niezbędne do pracy freelancera. Na czele z szybkim łączem internetowym.Freelancer – zawód przyszłości?Czy freelancerzy zdominują rynek pracy? Trudno przewidzieć. Na pewno jest to kusząca opcja. Ale nie dla każdego. Dobrze w pracy wolnego strzelca odnajdują się osoby sumienne, odpowiedzialne i zdeterminowane, które potrafią budować długotrwałe relacje z klientami. Minusy? Trzeba pilnować terminów, płatności, szukać nowych zleceń – dla niektórych to zbyt duże obciążenie. Wolą stabilizację i sztywno ustalone ramy czasu pracy, by resztę dnia i weekendy mieć dla siebie. Rozważając porzucenie etatu warto wziąć pod uwagę wszystkie plusy i minusy obu opcji. I wybrać taką formę, która pasuje do nas najlepiej.